Oto rezultat mojej dłubaniny z ostatnich kilku dni.
Tego włochatego potwora zrobiłam szydełkiem z angory.Rozmiar kotka 10 cm.Na jego wykonanie poszło 0,25 dkg włóczki Żeby był taki puszysty robiłam go na lewą stronę i cały czas palcem wskazującym lewej ręki przytrzymywałam włoski by je nie wplatać.Dopiero jak doszłam do dołu robótkę odwróciłam wypchałam silikonem i zakończyłam na prawą stronę.Oczka zamierzałam kupić gotowe,ale przeraziła mnie cena-30 zł za parę 4 mm oczek.Więc postanowiłam zrobić je sama.Wymieszałam odrobinę skrobi kukurydzianej z klejem.Uformowałam oczka i nadziałam je na wykałaczki .Po wyschnięciu pomalowałam i kilkakrotnie polakierowałam.
4.12.09
Mocherkowy szal i kot
a tak wygląda od tyłu
I kolejna skończona robótka,to szal.Na jego wykonanie poszło 0,8dkg włóczki Gucio.100% akryl.Bardzo cienka i wydajna jest ta włóczka .
Teraz wzięłam na warsztat coś takiego.
Nie wiem czy będzie mi pasować taki fason.Czy te wypukłe warkocze nie dodadzą optycznie dodatkowych kilogramów.Ale tak mi się spodobało to coś ,że nie potrafiłam odmówić sobie przyjemności dziergania tych warkoczy.Mam 40 dkg cienkiej szarej włóczki.Mam nadzieje że starczy.
Autor: tina o 15:02
Etykiety: druty dzierganie, kot, szydełko, zabawka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Na punkcie kotów mam kota :)
Szal też śliczny ale już nie mogę doczekać się tego ala sweterka. Masz wzór na te warkocze?
Takich jeszcze nie widziałam
Lacrima dziekuje.Ten sweterek znalazlam na Osince.Robią go tam on-line http://club.osinka.ru/topic-66304?&start=0.A shemat wstawie pózniej.
trafiłam tu przypadkiem i od razu zachwycił mnie kot, jest śliczny !!!
też jestem ciekawa tych warkoczy w "nietoperzu"
pozdrawiam
------------------------------------------------
www.wlasnorecznie.blogspot.com
O Boziu, Tinko jestes prawdziwą czarodziejką !!!
Prześlij komentarz