9.3.11

Białości

Rzeczy te powstały już jakiś czas temu ale jakoś nie miałam okazji je pokazać.
Sukienkę zrobiłam będąc w ciąży.Oczami wyobraźni widziałam córeczkę ubrana do chrztu w ten śliczny komplecik.Zamierzałam zrobić jeszcze do kompletu kocyk i czapeczkę.Ale maleństwo w brzuchu sprawiło niespodziankę i okazało się być synusiem.I komplet leży spakowany , czeka na jakąś okazje.
A tu jak za zmową w rodzinie i u znajomych same chłopaki się rodzą :)

 
Włóczka to 100% bawełna.Nazwy niestety nie pamiętam.

Pozostając w temacie chrztu.Dla synusia oczywiście tez zrobiłam komplecik do chrztu.
Co prawda na drutach.Lecz niestety nie zostało mi żadnego sensownego zdjęcia na którym było by dobrze widać ów komplet.Jest tylko coś takiego cudowanego,i marnej jakości.Za co przepraszam.Oryginał niestety się nie zachował.


 Kontynuując temat białości.Pokaże jeszcze serwetę w ananaskowy wzorek.Miałam problem ze zrobieniem zdjęcia tak by serweta wyszla w ksztalcie owalu :)
 Jak by kogoś interesowały schematy proszę pisać.

6.3.11

Sweterek

Uwielbiam robić ubrania dla mojego smyka.
Niestety synuś nie podziela mojego zamiłowania do rzeczy dzierganych,a już zwłaszcza do sweterków.
Z wielkim trudem udało mi się namówić by założył sweterek do zdjęcia.
Zgodził się tylko dla tego że uwielbia być fotografowany.
Ale nie zdążyłam jeszcze sprawdzić czy zdjęcie sie udalo jak już zdjął sweter.
Życie niestety idealne nie jest.Uwielbiam dziergać synus nie znosi rzeczy dzierganych.
Uwielbiam gotować ,a on jest najwiekszym niejadkiem jakiego znam.
Mam nadzieję że kiedyś to się zmieni.

 Sweterek wykonany z Baśki.
Reglan od dołu .Zastanawiałam się jak zrobić kapturek.Najpierw chciałam zrobić osobno i przyszyć.A potem wymysliłam taki sposób.
Z tylu odznaczylam środkowe 5 oczek i w każdym rzędzie prawej strony dodawałam oczka.
W ten sposób dodałam po 10 oczek z każdej strony.
Póżniej na wysokości 20 cm odznaczyłam środkowe 16 oczek i wyrabiałam w co drugim rzędzie po 2 oczka razem.Tak 8 razy.I dalej juz wyrabiałam tylko środkowe 16 oczek i na końcu każdego rzędu przerabiałam po 2 oczka razem ,aż na drutach zostało 16 oczek ,które zamknełam.

5.3.11

W kolorze różowych grejpfrutów

Chustę w barwach jak w tytule ,niedawno zrobiłam dla jednej  wyjątkowej kobiety.
Niestety nie miałam okazji osobiście wręczyć jej prezent, ponieważ dzieli nas dość duża odleglość.I chusta powędrowała do swojej właścicielki pocztą.Mam ogromną nadzieje że się jej spodoba.


Wykonałam ją z włóczki Himalaya Yakamoz 100% sierść.
Wzór liści zapożyczony z chusty "leaves dancing"
Zakończenie inne niż w oryginale ponieważ włóczka na tę chustę została zakupiona na Ukrainie i gdyby zabrakło,nie miałabym możliwośći dokupienia takiej włóczki.
A tak miałam kontrolę nad sytuacją, i wykorzystałam 2 motki co do centymetra :)

15.12.09

PIERNICZKOWO

Nie wiem czy to za sprawą wszystkich tych świątecznych piękności na Waszych blogach :) czy temu że za oknem biało,a nie szaroburo i ponuro,nastrój mam taki przedświąteczny :)
Wczoraj z moim szkrabem upiekliśmy całe mnóstwo pierniczków.Jeszcze dzis po domu roznosi się ten piękny pierniczkowy  zapach.

Zainspirowało mnie to do zrobienia takiego renifera w kolorach piernikowych :)Mam nadzieje że jest podobny do renifera ,bo moje dziecie ,zanim dorobiłam rogi stwierdziło że to koń.A jak już ów zwierz wszedł w posiadanie rogów ,synuś zmienił zdanie i powiedział że to łoś.Mam nadzieję że to tylko dla tego że nie wymawia "R" i tak jest mu łatwiej powiedzieć :D